Paryż – relacja

     I

     Za nami pierwszy dzień pobytu w Paryżu, dzień pełen wrażeń i zachwytu. Po typowym francuskim śniadaniu, z croissant w roli głównej, wyruszyliśmy na podbój stolicy. Dzięki słonecznej pogodzie udało nam się zrealizować dzisiejszy program na 100%.

     Zwiedzanie rozpoczęliśmy spotkaniem z przewodnikiem przy Arc de Trimphe ( Łuku Triumfalnym) spod którego podziwialiśmy słynne Champs Élysées. Kolejnym punktem programu był Petit Palais (Mały Pałac), Grand Palais (Duży Pałac) i wreszcie Les Invalides ( miejsce pochówku m.in. Napoleona).

     W drodze na Montmartre (dzielnicę artystów) zrobiliśmy krótki odpoczynek przy muzeum impresjonistów Musée d’Orsay skąd następnie udaliśmy się na plac Pigalle i Moulin Rouge.

     Punktem kulminacyjnym była piękna bazylika Sacré Coeur z najpiękniejszą panoramą na dachy Paryża oraz spacer urokliwymi uliczkami wokół placu du Tertre na wzgórzu Montmartre, gdzie zakupiliśmy różne pamiątki. Miłym akcentem dzisiejszego dnia było wspólne zaśpiewanie piosenki Joe Dassin „Les Champs Élysées”.

   II

     Kolejny dzień naszego pobytu w Paryżu był bardzo męczący (17 500 kroków), ale równie udany jak pierwszy. Na początku pojechaliśmy do XX dzielnicy na cmentarz Père Lachaise, na którym oddaliśmy hołd naszemu wielkiemu kompozytorowi Fryderykowi Chopinowi. Pasjonaci muzyki francuskiej odwiedzili grób Edith Piaf, a miłośnicy zespołu The Doors spotkali się przy grobie Jima Morrisona.

     Punktem kulminacyjnym naszego programu była „żelazna dama”, czyli Tour Eiffel. Po drodze widzieliśmy Operę Garnier, galerię La Fayette, plac Vandôme i ostatnie miejsce zamieszkania Fryderyka Chopina.

     Najwięcej czasu spędziliśmy na wieży, której widok niejednemu zaparł dech w piersi. 324 metry wysokości robi wrażenie, ale jednomyślnie podjęliśmy wyzwanie i wjechaliśmy na trzecie, czyli ostatnie piętro. Zimny wiatr smagający nasze twarze był bezlitosny, ale nie poddaliśmy się, zdobyliśmy szczyt, a dowodem na to są setki wykonanych fotografii. Po tak emocjonującym dniu udaliśmy się na zasłużoną obiadokolację w restauracji na Polach Elizejskich “Monte Carlo”.

   III

     Trzeci, a zarazem ostatni dzień naszego pobytu w stolicy, był nie mniej ciekawy co poprzednie. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Conciergerie, czyli budowli znajdującej się na wyspie Cité w centrum starego Paryża. Współcześnie jest jednym ze skrzydeł Pałacu Sprawiedliwości.

     Następnie zobaczyliśmy Hôtel de ville ( urząd merostwa), centre Pompidou ( muzeum sztuki współczesnej) Katedrę Notre-Dame, budowaną w XII- XIV wieku (obecnie w odbudowie po pożarze), Panteon (obecnie świątynia chwały, mauzoleum wybitnych Francuzów), Sorbonę (Uniwersytet Paryski).

     Wielką ucztą dla miłośników sztuki był Luwr i oczywiście Mona Lisa.

     Podsumowaniem naszej wycieczki był nocny, sentymentalny rejs statkiem po Sekwanie, który pozwolił nam utrwalić zwiedzone miejsca. Na zakończenie “żelazna dama” Tour Eiffel pożegnała nas milionem migocących światełek, tak jakby chciała powiedzieć nie ADIEU, czyli żegnajcie, ale À LA PROCHAINE, czyli do następnego razu.

   

    

Nadchodzące wydarzenia
  1. Klasowe spotkania świąteczne

    grudzień 20
Skip to content