Młodzież naszego liceum brała udział w spotkaniu
z kustoszem Muzeum w Częstocicach
panem Markiem Wójcickim

W dniu 9 stycznia uczniowie klas 2e i 2b zainteresowani historią, zostali zaproszeni na spotkanie zorganizowane przez pana dyrektora Dariusza Kaszubę, który zaprosił do szkoły kustosza Muzeum w Częstocicach – Marka Wójcickiego.

Kustosz opowiedział on wiele niezwykłych faktów związanych z historią naszego regionu w czasie trwania pierwszej wojny światowej, która rozpoczęła się w 1914r., miesiąc po zabójstwie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda Habsburga, a zakończyła w roku 1918 (zawieszeniem broni).

Ale jak wtedy wyglądało nasze miasto? Otóż było ono niewielkie należało do powiatu opatowskiego i liczyło 14,9 tysięcy mieszkańców, jednak po zakończeniu wojny liczyło niewiele ponad 10 tysięcy mieszkańców. Ten niewielki obszar miasta obejmował wtedy takie rejony jak Jadwigów, Klimkiewiczów czy też Paulinów.

 W Ostrowcu Świętokrzyskim w tym czasie istnieją dwie szkoły średnie, czyli Staszic (żeńskie funkcjonowało do II Wojny Światowej) 1906r. oraz Chreptowicz 1913r. Mimo wojny, nauczyciele nadal działają i 1915r. tworzą Ostrowieckie Towarzystwo Nauczycieli.

Jednak wracając do losów Ostrowczan w czasie wojny – 12 sierpnia 1914r. i wycofują się Rosjanie i w mieście pozostaje niewielki oddział, jednak niedługo później pojawiają się Austriacy. W czerwcu 1915r. została zastosowana taktyka „spalonej ziemi” co oznaczało, że podpalano mosty oraz niszczono obiekty fabryczne, które dla Ostrowca były bardzo ważne, gdyż był on miastem przede wszystkim takim, które opierało swoją gospodarkę na przemyśle, a w tej sytuacji gospodarka została zachwiana, a więc Ostrowczanie znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Austriacy wprowadzili także reglamentacje żywności, a więc oznaczało, że większość produktów spożywczych i nie tylko, bo także ubrania sprzedawane były na kartki oraz przyznawane były różne racje żywieniowe w zależności od wieku, płci oraz pochodzenia. Co ciekawe nawet mąka posiadała nieco inny skład niż teraz, gdyż do mąki pszennej lub też ziemniaczanej dodawano metale szlachetne, aby wzbogacić ubogi jadłospis organizowano obowiązkowy zbiór pokrzyw. Taka sytuacja stała się przyczyną rozwoju nielegalnego handlu, przez który wielu było osadzonych. A wiedzę o tamtych wydarzeniach możemy czerpać z dzieł pisarskich m. in. Władysława Orkana oraz Józefa Teslara.

Okupacja była bardzo surowa towarzyszył jej głód, cierpienie po stracie najbliższych i nadzieja na odbudowę państwa oraz demonstrowanie swojej tożsamości narodowej i taka właśnie okazja nadarzyła się w roku 1916, w którym to dzięki bardziej liberalnemu stosunkowi Austriaków, Ostrowczanie mogą obchodzić takie uroczystości jak rocznicę Konstytucji 3 Maja wychodząc na ulicę mogąc świętować.

Pomimo, że wojna kończy się w 1918r. to problemy zostają nierozwiązane, ale tworzy się samorząd, na czele którego stanie Adam Mrozowski, a burmistrzem zostanie Jan Sowiński.

Na zakończenie głos zabrał Pan Dyrektor, który raz jeszcze przypomniał nam trudną sytuację, w jakiej znaleźli się nasi rodacy.