Julia Cebula z
klasy 1C
stypendystką
Towarzystwa Szkół Zjednoczonego Świata
W
styczniu bieżącego roku podjęłam decyzję o wzięciu udziału w
konkursie stypendialnym do szkół prywatnych prowadzonym
przez Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata im. prof.
Pawła Czartoryskiego. Przedmiotem Konkursu były miejsca
dla uczniów w szkołach prywatnych w Wielkiej Brytanii,
Austrii i Izraelu na lata szkolne 2018-2020.
Towarzystwo wspiera zdolną młodzież, podejmując starania o
stypendia w renomowanych zagranicznych szkołach średnich z
internatem. Towarzystwo jest afiliowane przy organizacji
szkół międzynarodowych United World Colleges (UWC)
istniejącej od 1962 z siedzibą w Londynie. Od powstania w
1991 r. Towarzystwo przyznało ponad 450 dwuletnich
stypendiów. Szkoły pokrywają do 100% kosztów nauki,
zakwaterowania oraz wyżywienia zwycięzcom konkursu. Miejsca
przyznawane są na dwa ostatnie lata nauki w szkole średniej.
Nauka w szkołach w Wielkiej Brytanii zakończona jest maturą
A Levels lub w wybranych szkołach maturą międzynarodową
International Baccalaureate (IB).
Konkurs
stypendialny do szkół prywatnych odbywa się w tym samym roku
akademickim, co równoległy konkurs do szkół UWC, również
organizowany przez Towarzystwo Szkół Zjednoczonego Świata.
Oba konkursy skierowane są do uczniów klas I polskich szkół
ponadgimnazjalnych, którzy muszą spełniać konkretne warunki
opisane na stronie Towarzystwa (www.uwc.org.pl).
Konkurs
do szkół prywatnych odbywał się w trzech etapach:
Etap I
Polegał
na nadesłaniu aplikacji w terminie do 15 stycznia. Formularz
aplikacyjny miał być wypełniony w całości po angielsku i
składał się z kilku sekcji: osiągnięcia kandydata,
uczestnictwo w dodatkowych zajęciach w szkole i poza szkołą,
wyniki egzaminu gimnazjalnego i oceny ze świadectwa
ukończenia gimnazjum, języki i stopień ich znajomości,
odpowiedzi na krótkie pytania i najdłuższa część: esej
aplikacyjny (application essay). Aplikacja to bardzo
ważna część, ponieważ była analizowana przez Komisję
Konkursową na każdym etapie.
Etap II
Do II
etapu zakwalifikowały się 64 osoby z całej Polski. II
etap odbył się na początku marca w Warszawie w formie
rozmowy kandydatów z Komisją złożoną z członków Towarzystwa.
Była ona prowadzona głównie w języku polskim,
zdarzały się jednak pytania w języku angielskim, a w
moim przypadku nawet w języku rosyjskim (ponieważ
znam ten język na poziomie podstawowym).
Etap III
Do finału
przeszły 32 osoby, a dostępnych miejsc stypendialnych
było 15 (ich liczba jest jednak ruchoma, może się zwiększyć
lub zmniejszyć podczas kwalifikacji). III etap również odbył
się w Warszawie, pod koniec marca, rozmowy prowadzone
były wyłącznie w języku angielskim, w rozmowach
uczestniczyło kilku członków Towarzystwa oraz dyrektorowie
trzech szkół prywatnych. Podczas rozmowy kandydatów z
Komisją Konkursową, rodzice uczestników odbywali
indywidualne rozmowy z przedstawicielami Towarzystwa,
omawiając szczegóły związane z potencjalnym wyjazdem ich
dziecka do jednej ze szkół współpracujących z Towarzystwem.
Drugi i trzeci etap były lekko stresujące, ale miło
wspominam to doświadczenie, zwłaszcza, że dostałam
niesamowitą szansę. Jeszcze bardziej stresujące było
oczekiwanie na telefon z wynikami po III etapie, ale
UDAŁO MI
SIĘ OTRZYMAĆ STYPENDIUM, KTÓRE JEST DLA MNIE SPEŁNIENIEM
JEDNEGO Z MARZEŃ
i na początku ciężko było mi uwierzyć, że dzieje się to
naprawdę. Do tej pory brytyjskie szkoły prywatne z
mundurkami, basenem i teatrem mogłam oglądać tylko w
filmach, teraz przygotowuję się do nauki w jednej z takich
placówek. Dostałam miejsce w jednej z najstarszych
katolickich szkół w Wielkiej Brytanii - Downside School.
Szkoła
znajduję się na południowym zachodzie Anglii, w okolicach
Bristolu i Bath.
Moja przygoda z edukacją w Anglii zacznie się we wrześniu i
chociaż kończę naukę w Staszicu na pierwszej klasie, będę
miło wspominać ten rok, który tutaj spędziłam i nie zapomnę
życzliwości, jakiej doświadczyłam ze strony mojej
wychowawczyni –
p.
Danuty Majewskiej,
nauczycielki języka angielskiego –
p.
Wiesławy Grudzień
oraz
mojej
klasy – 1c.
Wszyscy bardzo mnie wspierali i wierzyli w moje możliwości,
nawet, gdy ja czasami w nie wątpiłam.
Julia
Cebula klasa 1C
Więcej
informacji na stronach:
www.uwc.org.pl
www.downside.co.uk
<< Wstecz
|